fbpx
Kampania DSA – kiedy będzie najlepszym wyborem?

Kampania DSA – kiedy będzie najlepszym wyborem?

Dynamiczna kampania DSA w wyszukiwarce

Sprawdź kiedy kampania dynamiczna będzie najlepszym wyborem

Podstawą kampanii pay per click (PPC) jest dobór odpowiednich słów kluczowych. Proste? Niekoniecznie. Wiele fraz, które używane są w kampaniach PPC, okazuje się zbyt ogólnych – reklamy nie mają szansy trafić do użytkowników, którzy są nimi realnie zainteresowani. Współczynnik konwersji pozostaje na niskim poziomie, a kampania nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Odpowiedzią na ten problem mogą być reklamy DSA, wykorzystujące frazy długiego ogona.

Czym jest kampania DSA?

DSA (Dynamic Search Ads) to płatne reklamy, które wyświetlają się dynamicznie – w formie tekstowej – i automatycznie dopasowują do zawartości Twojej witryny. Dzięki temu procesowi, użytkownik otrzymuje wynik, który w pełni odpowiada jego zapytaniu. W przeciwieństwie do PPC, kampania DSA nie wymaga ustalenia fraz kluczowych. Płatności za reklamy naliczane są na podstawie kliknięć.

Jak to wygląda w praktyce?

  • Użytkownik wpisuje w wyszukiwarkę wybraną frazę.
  • Google indeksuje Twoją witrynę, dobierając hasła, które znajdują się w jej treści.
  • Nagłówek oraz strona docelowa, które ukażą się użytkownikowi w wynikach wyszukiwania, są generowane automatycznie – w taki sposób, by dopasować je do zapytania użytkownika.
  • Wynik, który prowadzi do Twojej witryny, pojawia się w wynikach wyszukiwania – nawet jeżeli nie zawiera ona w swojej treści fraz kluczowych o wysokim potencjale.

Aby jeszcze lepiej przybliżyć Ci istotę kampanii DSA, posłużymy się przykładem:

Anna prowadzi e-commerce, w którym sprzedaje kosmetyki naturalne. Użytkownik Google, poszukując produktu, który spełni jego oczekiwania, wpisuje w wyszukiwarkę hasło: ekologiczny szampon bez SLS do włosów kręconych z rumiankiem. Google generuje nagłówek, który dokładnie odpowiada zapytaniu użytkownika i kieruje go do podstrony sklepu, w której znajduje się produkt, którego szuka.  

Szansa na to, że użytkownik dokona zakupu, jest w takiej sytuacji bardzo wysoka. Oczywiście, internauci zdecydowanie częściej posługują się ogólnymi frazami (np. szampon do włosów kręconych), jednak szansa na konwersję jest w takim wypadku mniejsza, niż przy wykorzystaniu fraz długiego ogona.

DSA i frazy długiego ogona

Podstawą kampanii DSA są frazy long tail, które odpowiadają na szczegółowe zapytania użytkowników. Hasła te, chociaż mogą wydawać się mniej konkurencyjne i rzadziej wpisywane w okno wyszukiwarki, wyróżniają się wysoką skutecznością. 

Co ciekawe, sama koncepcja długiego ogona nie jest nowością w marketingu – Chris Anderson opracował ją 17 lat temu, analizując modele biznesowe największych przedsiębiorstw na świecie. Anderson zauważył wówczas, że sprzedaż niszowych produktów, odpowiadających szczegółowym wymaganiom klientów, może generować większe zyski niż sprzedaż mainstreamowych towarów czy usług na skalę masową.

Z biegiem czasu long tail przeniknął do marketingu internetowego i SEO. Zauważono, że frazy długiego ogona – chociaż wyszukiwane rzadziej – mogą generować większe zyski. W związku z tym, że panuje w nich mniejsza konkurencja, łatwiej jest zostać zauważanym i pozyskać wartościowy ruch na swojej stronie.

Czy warto prowadzić kampanie DSA?

Jednoznaczna odpowiedź na to pytanie jest niezwykle trudna. Jeżeli chcesz uzyskać profesjonalną poradę i wsparcie w zakresie marketingu internetowego, skontaktuj się z nami. Wspólnie wybierzemy rodzaj kampanii, który najlepiej wpisze się w Twoje cele biznesowe i pozwoli Ci je realizować.

Do zalet kampanii DSA można zaliczyć:

  • Brak konieczności wyszukiwania fraz kluczowych i przygotowywania nagłówków dla wyszukiwarki Google – dzięki temu przygotowanie kampanii jest nieco mniej skomplikowane niż w przypadku PPC.
  • Kampania DSA umożliwia korzystanie z dynamicznych celów, a także dostosowywanie reklamy do indywidualnych potrzeb (np. obejmowania kampanią jedynie wybranych grup produktów).
  • Pozyskiwanie wartościowego ruchu z wyszukiwarki, dzięki generowaniu nagłówków, które wprost odpowiadają na wyszukiwania użytkowników, a co za tym idzie – duże prawdopodobieństwo konwersji.
  • Pełen wgląd w efekty reklamy – osoby zarządzające kampanią mogą monitorować i analizować jej przebieg (np. śledzić wyszukiwane produkty czy słowa kluczowe, jakie użytkownicy wpisują w Google).

Jak widać, kampania DSA ma szereg zalet. Nie oznacza to jednak, że jest zupełnie pozbawiona wad i odpowiednia dla każdego biznesu i każdego celu reklamowego. Słabe strony dynamicznych kampanii to m.in.:

  • Konieczność optymalizacji witryny – przed rozpoczęciem kampanii należy dokładnie przeanalizować treść, która znajduje się na wszystkich podstronach. Reklama nie przyniesie oczekiwanych efektów, jeżeli opisy kategorii czy produktów zostały przygotowane w niewłaściwy sposób.
  • Niedostosowanie do wszystkich stron www – reklamy DSA nie sprawdzą się w przypadku niewielkich witryn (zawierających do kilku podstron), stron wykonanych we flashu lub nieposiadających protokołu https. Stosowanie DSA może być problematyczne również wówczas, gdy asortyment e-commerce często się zmienia – Google może mieć kłopot z właściwym indeksowaniem zawartości witryn.

Chcesz wiedzieć, czy kampania DSA będzie dobrym wyborem dla Twojej firmy? Doświadczeni specjaliści Broker Media – od lat zajmujący się marketingiem internetowym – z chęcią udzielą Ci wszystkich niezbędnych informacji.